Dwa gole nie wystarczyły. Skargi na Roberta Lewandowskiego i poważne ostrzeżenie
Każdy dzień przynosi mnóstwo nowych informacji o FC Barcelonie. Klub cały czas tonie w długach i ma problemy, by zarejestrować Dani Olmo, który został sprowadzony latem z RB Lipsk. Z drużyny odszedł nawet Ilkay Gundogan, a wszystko dlatego, by odciążyć Barcelonę od płacenia mu wielkiej pensji. Hiszpańskie media przekazały także nowe wieści na temat Roberta Lewandowskiego. Trener Hansi Flick oraz partnerzy Polaka mieli do niego ostatnio mnóstwo pretensji.
Lewandowski z reprymendą
Chodzi o zachowanie napastnika na boisku. Na inaugurację La Liga Lewandowski strzelił dwa gole i mocno pomógł Barcelonie w zwycięstwie 2:1 nad Valencią. To jednak nie wystarczyło, by uniknął krytyki.
Jak informuje „Relevo”, koledzy z drużyny oraz Flick mają dość nadmiernej gestykulacji 36-latka podczas meczów. Podkreślają, że często macha rękami, czy też w zły sposób komunikuje się z młodszą częścią zespołu.
„Obserwując jego grę, można odnieść wrażenie, że w wielu momentach próbował uniknąć ciążącej na nim zbiorowej odpowiedzialności” – piszą w mocny sposób hiszpańscy dziennikarze.
Flick wysyła ostrzeżenie
Według „Relevo” interwencja szkoleniowca FC Barcelony była stanowcza. Flick nakazał Lewandowskiemu skupić się na grze, a nie na ciągłym narzekaniu. Polak ma złagodzić język niewerbalny i jeszcze ciężej pracować. Hiszpanie przyznają, że trener oraz koledzy z drużyny oczekują od swojego napastnika więcej wsparcia, a mniej zrzędzenia. To ma z kolei przełożyć się na lepszą atmosferę w Barcelonie, a być może również na korzystniejsze wyniki.
Pozostaje pytanie, czy Lewandowski dostosuje się do uwag innych. Pierwsza okazja, by to sprawdzić nastąpi już w sobotę, kiedy Barcelona w drugiej kolejce La Liga podejmie Athletic Bilbao.